W poszukiwaniu Mostu Północnego
Niedziela, 29 maja 2011
· Komentarze(0)
Dzisiejsza trasa wybawiła mnie od rodzinnej zabawy w domu. Powiedziałem, że wychodzę i tyle... Kiedy wsiadłem na rower miałem już pewne plany co do wycieczki, a konkretnie chciałem zobaczyć jak buduje się Most Północny. I co tu dużo mówić - na razie nie widać końca. Potem pojechałem do wsi Warszawa. Załapałem się na 2 imprezy poświęcone Dniu Dziecka, ale nic ciekawego nie dostałem oprócz cukierków i żelek. Potem piękna trasa nad Wisłą i przyjazd do domu.